Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Duzy baner w nagłówku
wtorek, 6 maja 2025 09:41

Znaczenie kolejności urodzenia dzieci w rodzinie wielodzietnej na cechy charakteru.

Zapraszamy do ciekawego wywiadu jaki udzieliła dr Anna Mitręga, adiunkt w Instytucie Pedagogiki UWr
Znaczenie kolejności urodzenia dzieci w rodzinie wielodzietnej na cechy charakteru.

Źródło: Foto Autora

Pani doktor, zwracamy się z tym pytaniem do dr Anny Mitręgi -  Rodzina, jaka jest lub jaka powinna być każdy wie, ale czy kolejność pojawienia się dzieci w rodzinie ma jakieś znaczenie? 

Kolejno rodzące się dzieci tworzą relacje z rodzeństwem, które należą do najdłużej trwających w ciągu życia, a w dzieciństwie istotnie kształtują atmosferę rodziny. Każda zmiana w strukturze rodziny związana z dołączeniem do niej nowego członka, jak również z jego odejściem, wpływa na funkcjonowanie życia rodzinnego) i na każdą osobę indywidualnie. Starsze dziecko wraz z pojawieniem się kolejnego może być doświadczać syndromu ‘zdetronizowanego księcia/księżniczki’, przeżywanego jako żałoba utraty statusu jedynaka. Jednak rezultat tego doświadczenia może okazać się zarówno pozytywny (np. mnożenie zachowań samodzielnych) jak i negatywny (np. okazywanie zazdrości). Zarówno doświadczenia psychoterapeutów w indywidualnej pracy z pacjentami, jak i wiele badań naukowych  - wskazują, że można lepiej rozumieć wzorce i schematy wyniesione z rodziny pochodzenia przez pryzmat struktury rodziny, w tym także -kolejności narodzin. 

Trzeba jednak przyznać, że wyniki tych badań są nie tylko rozproszone, ale mają szereg nieścisłości. Badanie często  nie uwzględnia takich istotnych czynników społecznych, jak pochodzenie etniczne, edukacja, opieka rodziców i relacje w rodzinie. Chociaż kolejność urodzenia może mieć pewien wpływ na osobowość i inteligencję, nie powinniśmy zapominać, że relacje rodzic-dziecko i wychowanie dzieci otrzymywane w ich domach, to znacznie ważniejsze czynniki w kształtowaniu ich życia jako jednostki. Wyposażenie genetyczne dziecka, niewspólne pozarodzinne warunki wychowania mogą zmieniać konteksty rozwoju. Zatem odpowiedź jest tylko połowicznie twierdząca. 

Jakie cechy są przypisywane dzieciom najstarszym, najmłodszym i środkowym? 

Teoria kolejności urodzeń zaczyna się w późnych latach 20 od prekursorskiej myśli Alfreda Adlera – przyjaciela Zygmunta Freuda. Adler wierzył, że kolejność, w jakiej przychodzimy na świat w rodzinie w naturalny sposób wpływa na naszą osobowość. Kolejne dzieci można opisać następująco: 

Pierwsze  dziecko. Według Adlera najstarsze dziecko ma tendencje do bycia konserwatywnym, jest zorientowane na siłę i predysponowane w kierunku przywództwa. Jest tak, ponieważ te właśnie dzieci często biorą odpowiedzialność za swoje młodsze rodzeństwo. „Pierwsze” dzieci dorastają, by być opiekuńczymi, są bardziej skłonni do bycia rodzicami i bardziej skłonni przejmować inicjatywę. Często obierają zawody w których opiekują się innymi, dążą  do osiągania stanowisk politycznych, ale już nie potwierdzono liczby ich sukcesów sportowych czy osiągnięć naukowych.  

Drugie, trzecie (środkowe) dziecko. najstarszy brat/ siostra często narzuca tempo drugiemu dziecku, ma ono więc motywy rozwojowe, ale  drugie w kolejności dzieci w rodzinie często borykają się z próbą prześcignięcia swojego starszego rodzeństwa. Tempo rozwoju jest szybsze. Środkowe dzieci w rodzinie mają często tendencję do bycia ambitnymi i rzadko są samolubne. Są skłonne stawiać sobie nieracjonalnie wysokie cele. Cecha ta zwiększa liczbę niepowodzeń, jednakże doświadczenia  jak radzić sobie z trudnościami w życiu jest tym, co potencjalnie czyni ich silniejszymi. Stosunkowo często można odnosić wrażenie, że środkowa pozycja eksponuje dziecko na mniejszą troskę i uważność ze strony opiekunów, zwłaszcza jeśli z innych, istotnych powodów przyciąga ją inne dziecko z rodzeństwa. Można mówić o tym, że w tej sytuacji środkowa pozycja jest ‘przezroczysta’, mniej widoczna, szczególnie jeśli dziecko nie potrafi  się dopomnieć o należne zasoby uważności i nie zaspakaja swych potrzeb w wystarczającym zakresie. 

Ostatnie (najmłodsze) dziecko. Często jest pupilem rodziny i jej faworytem. Najmłodsze dziecko dostaje wiele troski i uwagi ze strony rodziców, a nawet starszego rodzeństwa. Z tego powodu mogą oni czuć się mniej doświadczeni i niezależni. Jednakże najmłodsze dzieci są zazwyczaj wysoce zmotywowane do prześcigania i pokonywania swoich starszych sióstr i braci. Często osiągają oni sukcesy i zdobywają uznanie. Stają się najszybszymi biegaczami, najlepszymi muzykami, albo najbardziej utalentowanymi artystami. Najmłodsze dzieci w  rodzinie mają tendencje do bycia lubianymi,  otwartymi, towarzyskimi, choć są oni prawdopodobnie częściej nieodpowiedzialni i niepoważni niż starsze dzieci. Często wybierają zawody z rytem artystycznym. Bywają też dłużej zależni od rodziców, ale i częściej  się nimi zajmują, kiedy wymagają opieki. 

POZA TEMATEM Jedyne dziecko w rodzinie . Bez rodzeństwa, z którym może konkurować jedynak często konkuruje ze swoim ojcem. Będąc przesadnie rozpieszczony przez rodziców jedynak oczekuje dogadzania i ochrony również ze strony innych. Zależność i egocentryzm to wiodące cechy tego stylu życia. Jedyne dziecko w rodzinie często ma także trudności w interakcji z rówieśnikami. Wiele dzieci, które nie mają rodzeństwa staje się perfekcjonistami, którzy dążą do osiągnięcia swoich celów bez względu na wszystko.

Czy te obserwacje są potwierdzane  badaniami ?

Na temat kolejności narodzin i ich implikacji od połowy ubiegłego wieku prowadzono sporo badań, choć nadal można uznać, że dziedzina rodzeństwa jako części struktury rodzinnej jest nadal nie do końca spenetrowana empirycznie.  Szkoda, jeśli mieć na uwadze to, że relacja z rodzeństwem jest najdłużej trwającą w indywidualnych biografiach ludzi. 

Badacze zajmowali się związkiem kolejności urodzin z inteligencją, osiągnięciami, osobowością, psychopatologią, etc. Badano związki pozycji wśród rodzeństwa z rozwojem i relacjami rodzinnymi, podatnością na zaburzenia, tendencje do zachowań agresywnych, a także wiele innych zjawisk. Dodać należy, że większość badań było prowadzonych za granicą, natomiast polskich jest zdecydowanie mniej. 

Czy mimo powtarzających się cech zależnych od pozycji danego dziecka w rodzinie zdarzają się wyjątki?

Wychowanie to wypadkowa wielu powiązanych ze sobą czynników, kształtujących się na tle zmiennej rozwojowo strukturze rodziny. Dziecko będące wyjątkowym, niepowtarzalnym  i indywidualnym bytem biologicznym wychowuje się więc w odmiennej konstelacji warunków zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. 

Co więcej, w gabinetach terapeutów pojawia się spora już grupa rodziców, którzy nie czekają na problemy dzieci, a działają z wyprzedzeniem, zachowując uważność i wrażliwość na sygnały płynące od dziecka, są z nimi w dialogu, są zdolni do mentalizacji. W takich warunkach łatwiej jest o to, aby niezależnie od struktury dzieci mogły zyskiwać pełnię swojego rozwojowego potencjału. 

 

Anna Mitręga, doktor, adiunkt w Instytucie Pedagogiki UWr, absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego, studiów podyplomowych Uniwersytetu SWPS, Szkoły Psychoterapii. Zainteresowania badawcze koncentrują się wokół zagadnień familiologicznych, komunikacji, poszukiwania i utrzymania równowagi w systemach rodzinnych; łączy eksploracje teoretyczne z działaniami praktycznymi – prowadząc interwencje terapeutyczne  i wsparcie rodzin, popularyzuje rodzicielstwo oparte na szacunku. Autorka ponad 50 publikacji, m.in. monografii, artykułów. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze